
Czas płynie w Bombaju zastraszająco szybko, już 3 tygodnie tu jestem uwierzycie ?! Ten tydzień był przełomowy, zaczynam się usamodzielniać! Nareszcie W czwartek przeprowadziłam się do nowego mieszkania – mojego mieszkania. Szał nigdy nie mieszkałam sama, do 26 roku życia z rodzicami, potem z mężem. Szaleństwo… Trochę to było straszne, ale cieszę się. Mieszkanie jest w przyjemnej okolicy, całe osiedle jest ogrodzone, w sąsiednim bloku mam znajomych wiec wszystko jest bezpiecznie i pod kontrolą.
Muszę powiedzieć, że moja potrzeba niezależności była ogromna, powoli zaczynalam ‚dusić się’ z braku swobody i decyzyjności. Moi znajomi chcieli dobrze, ale traktowali mnie jak dziecko które trzeba ochraniać… Jestem im za to ogromnie wdzięczna, ale decyzja o samodzielnym mieszkaniu wyjdzie nam wszystkim na dobre. Poza tym jak już mówiłam dobre rzeczy mi się przytrafiają gdy jestem zrelaksowana i szczęśliwa a przez kilka ostatnich dni czułam się spięta i zirytowana. Kryzys był bliski hahah, ale teraz mam swoją przestrzeń i czuje, że wydarzy się wkrótce coś niesamowitego.
Dziś taki króciutki wpis bo tak jak mówiłam nie chwale się praca póki nie zostanie sfinalizowana, proszę o dalsze trzymanie kciuków a no i mam dla Was niespodziankę od przyszłego tygodnia ruszam z nowa seria filmików ‚Filozofit w Bombaju’ !
Dwa razy w tygodniu: wtorek oraz czwartek na moim kanale YouTube Filozofit Anita, pojawi się krótki filmik z moimi mądrymi i mniej mądrymi przemyśleniami, doświadczeniami itd. moze jakies przepisiki hinduskie powyrzucam, jak zwykle będzie spontan wiec nie planuje dokładnie co w nich będzie. Wyjdzie na bierząco. Śmiało piszcie do mnie o czym byście chcieli usłyszeć/przeczytać i nie zapomnijcie zasubskrybować moje kanału jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Jak zwykle gorący buziak dla Was !
Pozdro
Polecane wpisy

Kolejne wyzwania, 2019 nadchodzę!!!
21 sty 2019

Filozofit powraca
03 wrz 2018

Nowe wyzwania – SLAJDOWISKO
20 wrz 2017